„Warszawa lat 80. oczami Zbigniewa Makowskiego” Dziś polecamy stronę Biblioteki UW – czyli rysunki i notatki z czegoś, co nazwane zostało Zbigniewa Dziennikiem artystycznym (Rps nr inw. 5697); nie wiem, czy słusznie: przecież prawie cała jego twórczość może być tak nazwana… Ale rysunki, gwasze, akwarele – znakomite; i podobne nieco – to ciekawe – do tych, o których już wspominałem, z lat 50. Choć przy tamtych nie ma notatek – zostają same obrazy: to lepiej czy gorzej? mr m. Nawigacja wpisu Odnalazł się…Czy kaligrafia może pokazywać emocje?