Z innej beczki Wszystkie, albo prawie wszystkie sprzedawane prace były prezentami, ich twórcy nie dostali więc za nie żadnego wynagrodzenia. Za to spadkobiercy obdarowanych i Desa Unicum zamienili te dary na gotówkę. A artyści? Pewnie nie dostaną nic. (…) z dedykacją dla “droit de suite” Tomasz Darowny Nawigacja wpisu inicjały.Dzieje ludzi nieważnych