Kolorowanka (1960) Dziś coś lżejszego: kolejna książeczka – tym razem kolorowanka dla małego Mireczka; do samodzielnego wypełniania – zdaje mi się jednak, iż większość kolorowań wykonał tata… Szycie drutem miedzianym, interesujące – jeśli pamiętać o jego późniejszych, „dorosłych” książkach, też szytych; choć raczej sznurkami różnymi.Dostałem ją (po raz drugi), niedawno (18 września br.); może jeszcze o tym kiedyś.mr m. Nawigacja wpisu Żyliśmy chyba w innych światach…Półprodukty…