Odnalazł się… …mój ulubiony obraz z tych starych („z tapczanu Barbary”); już o nim pisałem. Zdjęcie przodu już tam jest, tu daję cały tył – bo też interesujący. Lecz nie tylko: jest już zapowiedzią tych Zbigniewa prac dwustronnych, wielostronnych, przestrzennych wreszcie. Choć w zabawny sposób.mr m. „Dwie kobiety” (tytuł mój, praca z 1956 r.)„Dwie kobiety” – tył (praca z 1956 r. opis „1957” ZbM błędny) Nawigacja wpisu Zeszyty do biologii (kl. III i IV)„Warszawa lat 80. oczami Zbigniewa Makowskiego”