Rozwód: 1956. Choć rysunek nieco wcześniejszy: z lutego 1956, jak widać. Tuż przed tym, jak wyprowadził się od nas*. Tu jeszcze Barbara (to prawie na pewno ona) w domu, nie w szpitalu. Lecz już jakby nieobecna. Ciekawe, bo ten – zrobiony przecież tuż przed dyplomem rysunek – zadziwiająco przypomina mi jego ostatnie prace. mr m. Brakowało do dyplomu trzy miesiące. Moje nadszarpnięte zdrowie, wstawaniem o godzinie czwartej rano, przychodzeniem do domu późnym wieczorem zaczęło się dawać we znaki. (…) Mnie mąż zapisał do Poradni Zdrowia Psychicznego. (…) … * A więcej? Polecam „Państwo Nikt. Dzieje ludzi nieważnych” – str. 32, 163-164, 165, 194, 209-210, 213-214, 238, 239; książki obie – do kupienia na razie tylko w sklepie www: „Manufaktura Legenda”. Oraz tę nową (2020), tam mniej o uczuciach – a więcej o ideologiach „Podróż do środka mojego ojca…” – ta tylko ode mnie, sam wydałem, powoli sprzedaję, nie spieszy mi się… mr m. Nawigacja wpisu Drugie strony.„Źli” Zbigniewa…